Kanye West trochę za długo przebywał wśród ludzi, którzy z powodu jego pieniędzy i sławy przytakiwali mu we wszystkim, co mówił. Tak oderwał się od rzeczywistości, że uznał siebie za ważniejszą osobistość niż... apostoł Paweł. Uważa też, że jest bardziej wpływowy niż "połowa ludzi przez kolejny tysiąc lat".
Kanye budzi skrajne emocje i otacza go dziwny kult ze strony fanów. Raper lubi być z nimi w kontakcie, więc jest bardzo aktywny na Twitterze, gdzie zamieszcza mnóstwo nie powiązanych ze sobą, często kontrowersyjnych wpisów.
Jeden z fanów Westa zamieścił w sieci zdjęcie ostatnich publikacji idola, gdzie zaznaczył, że pierwsze litery wpisów układają się w zaszyfrowaną wiadomość... "I am Lord Voldemort", czyli "Jestem Lordem Voldemortem".
Wielu fanów potraktowało to jako kolejny dowód na szaleństwo Westa. Inni podejrzewali, że po prostu lubi książki J.K. Rowling i utożsamia się z jej negatywnym bohaterem.
Okazało się jednak, że to tylko żart. To, jak szybko zdobył popularność pokazuje, że fani rapera spodziewają się po nim już naprawdę wszystkiego.
Przypomnijmy, że kult Kanyego dotarł też do Polski: W Warszawie ustawiła się KOLEJKA... PO BUTY Kanye Westa! Są zapisy!