Tomasz Karolak lato zeszłego roku spędził na szukaniu pieniędzy, które uratują jego teatr. Wielkim ciosem dla IMKI była śmierć najhojniejszego sponsora, Jana Kulczyka. Bez obiecanych przez niego funduszy, zajrzało mu w oczy widmo bankructwa.
Karolak bardzo zaangażował się w pozyskiwanie środków. Nie na tyle jednak, by rozważać sprzedaż swoich luksusowych aut.
Jak donosi Fakt, aktor ma ich obecnie cztery.
Jest powiedzenie, że jak masz kupca na auto, to je sprzedaj - wyznał dwa lata temu w wywiadzie. Ale ja tego nie robię i trochę się tego nazbierało. A ile mam samochodów? To dynamiczna sytuacja.
W 2011 roku Karolak kupił Mercedesa CLS 63 AMG. Ten model wart jest 560 tysięcy złotych. Dwa lata później zakochał się w Audi Q7 za 300 tysięcy. Ostatnio aktorowi zmienił się trochę gust i zamiast kolejnej limuzyny kupił Range Rovera Sport za 320 tysięcy. Jednak najchętniej jeździ Audi RS6 C7, przyspieszającym do setki w niespełna 4 sekundy. To najdroższy model w jego kolekcji. Kosztuje 650 tysięcy.
Jeśli Karolak, jak twierdzi tabloid, rzeczywiście nie pozbył się dotąd żadnego z tych aut to jego luksusowa kolekcja warta jest blisko 2 miliony złotych.