W środę odbyła się konferencja IPN-u na temat dokumentów ujawnionych przez Marię Kiszczakową, wdowę po generale Czesławie Kiszczaku. Wśród dokumentów przejętych przez policję znalazły się i takie, które mogły potwierdzać współpracę Lecha Wałęsy z SB.
W odpowiedzi prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski, zarządził, żeby w czasie wysokiej oglądalności wyemitować film Grzegorza Brauna i Roberta Kaczmarka pt. TW Bolek.
Okazuje się, że film zainteresował widzów. TW Bolek w TVP1 obejrzało prawie 3,5 miliona osób. To jednak mniej niż liczba widzów Ojca Mateusza, którego powtórkowy odcinek w zeszłym tygodniu przyciągnął aż 4 miliony widzów.
Trochę mniejszym zainteresowaniem niż film cieszyła się dyskusja historyków, którą pokazano zaraz po nim. Obejrzało ją 3,2 miliona osób. Dodatkowo TVP Info poświęciło nowym doniesieniom IPN-u specjalny, wielogodzinny program, po którym pokazano niepublikowane dotąd taśmy z rozmów w Magdalence. Stacja pokonała popularnością inne serwisy informacyjne, dystansując zarówno TVN24, jak i Polsat News.