W angielskim programie śniadaniowym Good Morning Britain doszło do nietypowego wypadku na wizji. Odcinek poświęcony był festiwalowi komiksu i fantastyki Comic Con. Pogodynka Laura Tobin pokazała jeden z hitów wydarzenia - unikatowy plakat komiksowy, który miał zostać sprzedany podczas aukcji. Jego ceną wywoławczą było... 150 tysięcy funtów, czyli prawie 850 tysięcy złotych!
W trakcie programu 34-letnia Tobin miała na rękach specjalne bawełniane rękawiczki, żeby nie zatłuścić papieru. Kiedy zaczęła pokazywać plakat gościom programu widać było, że jest bardzo zdenerwowana i stara się być delikatna. Niestety, zaczęła się jeszcze bardziej denerwować i w końcu... przedarła plakat w połowie.
Prowadzący program Richard Arnold był przerażony sytuacją i dosłownie zaniemówił. Pozostali goście pytali, czy stacja jest ubezpieczona od takiej szkody.
Na szczęście okazało się, że dowcip to dowcip pogodynki, która pokazała jedynie kopię plakatu - który faktycznie jest jednym z 10 ostatnich na świecie. Nie poinformowała jednak o swoim zamiarze pozostałych uczestników programu.