Młody Leonardo DiCaprio stał się ikoną kina lat 90. Choć aktor od tamtej pory znacznie się zmienił - i przytył - fani jego młodzieńczych ról zachwycają się Konradem Annerudem, sobowtórem Leonardo z czasów gdy grał w Titanicu.
DiCaprio jakiś czas temu przestał przypominać siebie sprzed lat (zobacz: Zapuszczony DiCaprio na wakacjach! (FOTO)). Okazuje się, że w swojej tęższej wersji też ma sobowtóra... Jest nim rosyjski policjant Roman Burtsew, który ma podobne rysy twarzy co Leo, ale i kilka kilogramów więcej.
Burtsew jest fanem Leonardo i postanowił wesprzeć idola w jego zmaganiach o Oscara. Założył konto na Instagramie, na którym podkreśla swoje podobieństwo. Ostatnio upodobnił się nawet do głównego bohatera filmu Zjawa. Ma nadzieję, że dzięki wzbudzaniu zainteresowania tą rolą DiCaprio zwiększy jego szansę na statuetkę.
Zobaczcie jego zdjęcia. Rzeczywiście jest aż tak podobny?