W środę rano doszło do zatrzymania młodego mężczyzny, który najprawdopodobniej jest odpowiedzialny za nękanie młodych kobiet w centrum Warszawy. Do zatrzymania doszło około 7:00 rano w miejscu pracy mężczyzny. Zeznania w jego sprawie złożyło 38 kobiet, które rozpoznały zdjęcia mężczyzny i zgodnie stwierdziły, że to on nękał je od kilku miesięcy.
Historie poszkodowanych kobiet wyglądają prawie identycznie: za każdym razem mężczyzna zaczepiał je na ulicy i prosił o kilka minut rozmowy i podanie numeru telefonu. Gdy te nie wyrażały zgody, stalker szedł za nimi, wsiadał do tego samego autobusu lub zagradzał drogę. Zdarzało się, że mężczyzna pisał do nich na Facebooku lub groził ich znajomym.
W końcu o sprawie jako pierwsza napisała 21-letnia Agata, która opublikowała zdjęcia mężczyzny w mediach społecznościowych. W ten sposób trafiła do innych ofiar stalkera.
Chciałabym prosić o kontakt dziewczyny, które, tak jak ja, są regularnie zaczepiane przez dziwnego chłopaka w okolicach centrum (...). Jest niski, szczupły, blady, ma wytrzeszczone, niebieskie oczy, ciemne włosy, zawsze ubrany w ciemne ciuchy. Jeśli którąś dziewczynę też zaczepia, bardzo proszę o komentarz. Chciałabym coś z tym zrobić, bo mam już dosyć strachu - napisała Agata.
Dziennikarze dotarli do informacji, z których wynika, że mężczyzna przez jakiś czas był uczestnikiem popularnego "kursu podrywu". Za nagabywanie kobiet grożą mu 3 lata więzienia - taką karę kodeks karny przewiduje za uporczywe nękanie i stalking.
Przypomnijmy, że ze stalkerem musi zmierzyć się też Małgorzata Foremniak, która od kilku miesięcy sądzi się z mężczyzną: Foremniak spotkała się w sądzie z psychofanem!