Chrissy Teigen, znana z Stanach Zjednoczonych modelka i żona Johna Legend, wzbudziła bardzo gorące emocje i wywołała medialny skandal udzielając wywiadu na temat wyczekanej ciąży. Gwiazda długo nie mogła razem z mężem doczekać się dziecka i w końcu zdecydowała się na metodę in vitro. Jednak celebrytka nie pozostawiła wyboru embriona w kwestii lekarzy, którzy wyselekcjonowaliby ten najzdrowszy, ale zażyczyła sobie dziewczynki.
Jestem w ciąży i urodzę dziewczynkę. Sama wybrałam najładniejszy, żeński embrion. Wybrałam ja i powiedziałam: Włóżmy dziewczynkę do środka. Byłam podekscytowana i zauroczona faktem, że John zawsze chciał mieć córkę i będzie idealnym tatą. Nie mogę się doczekać aż zobaczę go razem z naszą małą dziewczynką. Na chłopca też przyjdzie czas – powiedziała Teigen w wywiadzie dla magazynu People.
Chrissy i jej mąż mają zamrożonych jeszcze kilka zarodków, które planują wykorzystać w przyszłości. Dla fanów modelki jednak sposób w jaki mówiła o wyborze embriona okazał się szokujący. Na wszystkich profilach społecznościowych gwiazdy rozpętała się burza negatywnych komentarzy. Większość uważa, że Chrissy potraktowała wybór niepoważnie i zachowała się, jak diva na zakupach.
Mówi, jakby kupowała torebkę – napisała jedna z fanek.
Co za różnica czy ma się chłopca czy dziewczynkę. Taki komentarz wysyła bardzo negatywny przekaz – dodała inna.
Co myślicie o wybieraniu płci dziecka przy zapłodnieniu in vitro?