Była żona Cezarego Pazury zapragnęła zwierzyć się swoim przyjaciołom z Twojego Imperium. Opowiadając dlaczego nie jest już tancerką, postanowiła wybielić troszkę swój życiorys. To całkiem zrozumiałe.
Chociaż mam artystyczną duszę i aż do dwudziestego roku życia tańczyłam w pantomimie i balecie estradowym, gdy dorosłam, zostałam prawniczką i producentką - wspomina. Dobry tancerz musi umieć sobie radzić z krytyką. Ona powinna go mobilizować, a nie załamywać. Mnie tego zabrakło.
Zabawne jest to pomijanie wybranych życiowych epizodów. Pantomima i balet estradowy... A co z klubem nocnym na terenie starego cmentarza? Wiemy - brzmi to jak z filmu Tarantino (co najmniej), ale taka była przecież jej pierwsza praca w Polsce (zobacz: *Weronika pracowała w burdelu?)
*
Marczuk-Pazura żali się też, że jej praca w You Can Dance nie jest należycie doceniana:
Byłam przekonana, że wszyscy zrozumieją, na czym polega nasza praca. Tymczasem okazało się, że jesteśmy postrzegani nie jako ci, którzy dają szansę młodym i zdolnym, ale jako ich najwięksi wrogowie. Tylko dlatego, że ich ocenialiśmy!
Rzeczywiście, Michał Piróg poniżający dziewczynki jest przez nas niesprawiedliwie oceniany. Dlaczego Weronika broni zachowań budzących wstręt nawet u striptizera?
Zobacz: "Piróg, jesteś dupkiem!"