Ponieważ od śmierci słynnego muzyka i byłego członka The Beatles Johnna Lennona minęło 36 lat, wygasły prawa autorskie dotyczące starych materiałów na jego temat. Zachęciło to jego żonę, Yoko Ono do wyjawienia nowych, pikantnych faktów z życia zmarłego męża.
Ona sama też spotkała się z krytyką, kiedy Andy Peebles, dawny dziennikarz BBC i autor ostatniego wywiadu z Lennonem ujawnił, że Ono przez lata wykorzystywała śmierć partnera do zarabiania na niej.
Obecnie 83-letnia artystka mieszka w Nowym Jorku. Stacja CNN poinformowała, że wczoraj Ono została przewieziona do szpitala. Amerykańskie media podejrzewały, że przeszła udar, ale jej rzecznik, Elliot Mintz zapewnił, że miała "objawy bardzo ostrej grypy".
Jej lekarz stwierdził, że dobrym pomysłem byłoby gdyby poszła na badania - przekazał mediom.
Sprawę wycisza także syn Yoko, Sean Ono Lennon.
To NIE był udar, tylko odwodnienie i zmęczenie - napisał na Twitterze. Już jest w porządku.