Po latach zażywania narkotyków i życia w ciągłym ruchu, wieczna imprezowiczka, Kate Moss, postanowiła rozpocząć spokojne życie rodzinne. Niedługo po rozstaniu z Peterem Doherty, modelka związała się z 40-letnim członkiem grupy The Kills - Jamiem Hincem. Magazyn The People donosi, że para zaręczyła się i już ruszyły pierwsze przygotowania do ślubu.
Kate zakochała się bez pamięci. Od razu wiedziała, że on się jej kiedyś oświadczy. Nigdy wcześniej nie widziałem jej tak podekscytowanej i radosnej. To zupełnie nowa Kate - nigdy nie była tak pewna siebie i świadoma celu w życiu jak teraz. Jest jej o wiele lepiej, niż z poprzednim chłopakiem - mówi w wywiadzie dla The People bliski znajomy Moss.
Jamie Hince ma doskonały kontakt z przyjaciółmi modelki, którzy zgodnie twierdzą, że muzyk ma na nią bardzo pozytywny wpływ. Po ciężkich przejściach Kate Moss z narkotykami i uzależnionym od cracku Peterem Doherty, wszyscy cieszą się, że modelka znalazła oparcie w narzeczonym. No i, co najważniejsze, ma on świetny kontakt z córeczką Moss - małą Lilą Grace.