Po rozstaniu z Kubą Wesołowskim, Weronika Książkiewicz rozpowiada wszystkim, że czuje się samotna, chce, żeby ją ktoś przytulił i nie uprawia seksu. Tak, ludzie dzielą się z brukowcami również (a właściwie przede wszystkim) takimi przemyśleniami... Super Express publikuje dziś "dowód" na potwierdzenie tej depresji - zdjęcie Książkiewicz snującej się samotnie w nocy po Warszawie.
Weronika tuż po wyczerpujących treningach do lodowego programu, pojechała do spożywczego - pisze tabloid. Sama, bez męskiego towarzystwa. Tam długo przebierała w słodkościach i warzywach, aż w końcu natrafiła na kabanosy. A przecież nie ma to jak spędzić noc z dobrą kiełbaską.
Ci ludzie specjalnie wymyślają te zboczone puenty, czy wychodzi im to przypadkiem?