Świeżo upieczona mama, Halle Berry, zapowiedziała, że nie zamierza brać ślubu z ojcem jej dziecka. Aktorka ma już za sobą parę nieudanych związków, przez co nie wierzy już w instytucję małżeństwa. Oboje z Gabrielem Aubry czują się bardzo szczęśliwi i mocno ze sobą związani. Zdaniem gwiazdy legalizacja związku jedynie by im zaszkodziła. Po narodzinachcóreczki - Nahli Arieli, Halle stwierdziła, że jej miłość do Gabriela jest znacznie silniejsza, niż uczucie w jej dwóch nieudanych małżeństwach.
Gabriel jest wspaniałym facetem, który daje mi wszystko, co jest mi potrzebne do życia. Jestem szczęśliwa, że znalazłam kogoś tak wyjątkowego na ojca mojego dziecka. Czuję się bardziej mężatką niż wtedy, gdy byłam w dwóch nieudanych małżeństwach – wyznaje aktorka.
41-letnia Halle twierdzi, że życie w wolnym związku bardzo jej odpowiada. Berry publicznie oświadczyła, że już nigdy więcej nie weźmie ślubu:
Jestem w zdrowym, szczęśliwym związku. Spotkałam mężczyznę mojego życia. Nie czuję już potrzeby, aby być czyjąś żoną. Nie potrzebuję także żadnego papierka, który legalizowałby moją miłość.
Berry być może kiedyś zmieni zdanie. Tak samo jak Angelina Jolie i Brad Pitt, którzy przez lata unikali formalnych zobowiązań tłumacząc swoją decyzję tym, że oboje mają za sobą nieudane małżeństwa. Teraz jednak postanowili się pobrać.