Po przejęciu władzy w TVP przez Jacka Kurskiego i zwolnieniach w telewizji publicznej, wielu dziennikarzy okazywało publicznie solidarność Beacie Tadli, Piotrowi Kraśce i Tomaszowi Lisowi. Najgłośniejsze było wystąpienie Wojciecha Czuchnowskiego, dziennikarza Gazety Wyborczej, który skorzystał z zaproszenia do studia TVP Info, żeby w programie na żywo odczytać swoje oświadczenie.
Nie zgadzam się na niszczenie ludzi, łamanie wolności słowa i robienie z wolnych mediów propagandowej tuby władzy - powiedział na wizji. Nie mogę obecnością w studio firmować haniebnych praktyk. Dlatego dziękuję za zaproszenie i do zobaczenia w demokratycznej Polsce.
Po odczytaniu oświadczenia opuścił studio. Zobacz: Wojciech Czuchnowski wyszedł ze studia TVP: "Do zobaczenia w demokratycznej Polsce!"
Choć zgodnie z zapowiedzią Czuchnowski nie pojawił się już w TVP, obserwuje i komentuje nową linię programową telewizji. Do jego krytyki zwolnień dołożył ostatnio zarzuty prowadzenia rządowej propagandy i cenzury. Powoływał się m.in. na przykład przemilczenia w Wiadomościach przyznania 20 milionów złotych dotacji dla ojca Tadeusza Rydzyka.
Obserwujemy, jak coraz bardziej uprawiana jest tam propaganda. Opozycja przedstawiana jest jako destrukcyjna i rozbijająca rząd siła, a rząd i partia rządząca jako zbawcy Polski. Pomijane są ważne wiadomości, niewygodne dla PiS - cytują Czuchnowskiego Wirtualne Media.
To PiS-owski polityczny tabloid, tworzony przez dziennikarzy, którzy uprawiali taką sama propagandę w niszowych telewizjach. W ich materiałach dochodzi do przekłamań i manipulacji. Chyba najbardziej kuriozalny był materiał Klaudiusza Pobudzina o tym, że Komitet Obrony Demokracji nie zorganizował demonstracji w niedzielę i czy to oznacza koniec KOD-u.
Nie jestem w stanie znaleźć niczego pozytywnego - mówi o telewizji Kurskiego. Jedynym pozytywem na tym tle jest postawa Krzysztofa Ziemca, który przeprosił za pomyłkę, wprawdzie na Facebooku, ale w kolejnych wydaniach mówił, że konieczna jest ekspertyza grafologiczna akt znalezionych u Kiszczaka.
Zgadzacie się z nim? Przypomnijmy, co na te zarzuty odpowiada Anna Popek: Popek o "dobrej zmianie" w TVP: "Możemy pozwolić sobie na więcej swobody i uśmiechu. Teraz rozkwitamy!"