Kiedy ponad 2 lata temu Mikołaj Roznerski i Olga Bołądź spotkali się na próbach do spektaklu Chopin musi umrzeć, wydawało się, że aktorka wreszcie ułoży sobie życie. Wprawdzie jej romans z Roznerskim zrodził się na gruzach jego związku z Martą Juras, jednak Olga wierzyła, że Mikołaj nie zostawi jej tak, jak swojej poprzedniej dziewczyny. Niestety, historia lubi się powtarzać. Na planie komedii romantycznej 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach aktor poznał Alicję Bachledę Curuś.
Po zakończonych zdjęciach obsypywali się wzajemnie komplementami. A kiedy ze strony Alicji pojawiła się propozycja, by Mikołaj odwiedził ją w Los Angeles, aktor natychmiast zerwał z Bołądź. Ostatnio, z okazji premiery filmu, Alicja i Mikołaj spotkali się ponownie. Aktor znów się nią zachwycał:
Zachwyciła mnie, bo kogo ona nie zachwyciła. To zachwycająca dziewczyna bardzo, zachwycająca aktorka. Wydaje mi się, że skoro zagrała w tym filmie, to producentów też zachwyciła i reżyserkę. Zachwyca za oceanem, to zjawiskowa aktorka.
Jak donosi Fakt, zachwyt Mikołaja nie jest całkiem bezinteresowny.
Ostatnio, dzięki Alicji, był na kilku castingach w Stanach - ujawnia znajomy aktora. Zamarzyła mu się kariera zagraniczna i poprosił Alicję o pomoc.