Ten człowiek jest niesamowity. Co by się nie działo, nie przestaje pogrążać siebie i swojej kochanki. Każdy głos krytyki pod adresem Nataszy Urbańskiej uznaje za dowód na wrodzoną zawiść i marność Polaków. Nie przeszło mu nawet przez myśl, że jego cyrkówka podnosząca nogę na zawołanie może być po prostu kiepska...
Janusz "Buffon" Józefowicz stwierdził publicznie w wywiadzie dla TV4, że Polacy są żałosnymi zawistnikami i tylko w Rosji jest prawdziwa publiczność zasługująca na gwiazdy formatu Nataszy i jego samego.
Rosjanie różnią się tym od Polaków, że tam kochają artystów i jeżeli widzą, że ktoś jest w czymś naprawdę dobry [w domyśle - tak jak Natasza], to zyskuje on natychmiast wielki szacunek i miłość - mówi spragniony tej miłości Janusz. Natomiast u nas w genach jest coś zupełnie wręcz przeciwnego - zawiść. Jest to uczucie, z którym Polacy sobie nie radzą.
Rozumiemy, że zostaniecie już tam, wśród kochających was Rosjan...
Januszu, mamy pytanie - czy jakiś Polak nienawidzi odnoszącego sukcesy Szymona Majewskiego? Albo Kayah? Czy spotkałeś się z nienawiścią do Macieja Stuhra? Pogódźcie się z tym - prawie nikt was nie lubi, ponieważ jesteście parą nieszczerych i sztucznych cyrkowców. Twoja dziewczyna skompromitowała się w dodatku rasistowskim okrzykiem ("dość obcych"), a ty - współpracą ze zbrodniarzem Łukaszenką. Nie da się już zmusić ludzi, żeby pokochali "Buffona" i cyrkówkę. Emigracja to świetny pomysł.