W sobotę wieczorem TVP zorganizowała polskie eliminacje do Eurowizji - konkursu, w którym od 25 lat idzie nam coraz gorzej. Mimo to telewizja nie jest jeszcze zrażona i co roku sukcesywnie wysyła na Eurowizję nowych wykonawców. Tym razem ten zaszczyt spotka Michała Szpaka.
Przypomnijmy: Polska na Eurowizję wyśle MICHAŁA SZPAKA!
Co ciekawe, dopiero trzecie miejsce w eliminacjach zajęła Edyta, typowana na faworytkę. Przegrała również ze śpiewającą szafiarką Margaret. Przy ogłoszeniu wyników nie miała zbyt zadowolonej miny. Dopiero poza sceną, w rozmowie z TVP stwierdziła, że zwycięski utwór Michała Szpaka niezbyt nadaje się do konkursu:
Ja może ocenię utwór jako artysta i wykonawca. Ja bym po taki utwór nie sięgnęła, mimo że bardzo lubię ballady, dlatego, że on mi przypomina troszkę takie ballady patetyczne z gatunku muzyki lat 90. Nie wiem, kto jest autorem, bardzo przepraszam i nie chcę źle oceniać, natomiast dla mnie osobiście ta piosenka jest troszeczkę nie tak bardzo współczesna - powiedziała Edzia. Ja kocham oczywiście ballady. Ze wszystkich tych utworów, które słyszałam, właściwie wszystkie były fajne piosenki, ale tak najszybciej mi wpadł w ucho utwór "Lustra" i utwór Margaret i myślałam, że tutaj się rozstrzygnie ta bitwa. Nie spodziewałem się, z tym... jak on się nazywa... Michałem Szpakiem. Jestem troszeczkę zaskoczona.
Tego akurat nie potrafiła ukryć.