Wczoraj w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się gala wręczenia Orłów. Na gali nazywanej "polskimi Oscarami" pojawiło się wiele wystrojonych gwiazd, które liczyły na zdobycie wyróżnienia i pokazanie się na ściance. Niełatwo wyróżnić się w tłumie celebrytek, które przygotowywały się do tego wieczora od dawna. Roma Gąsiorowska postanowiła zaskoczyć fotoreporterów i wybrała klasyczną, różową suknię odsłaniającą wielki tatuaż na ramieniu.
Gąsiorowska z pozoru postawiła na spokojną elegancję. Asymetryczna kreacja odsłaniała jednak spory kawałek pleców, na którym znajduje się tatuaż z czaszką. Na wcześniejszych imprezach aktorka kilka razy pochwaliła się "ozdobą", ale wtedy nie była jeszcze skończona.