Jarosław Kuźniar nigdy nie ukrywał swojego rozczarowania transferem z TVN24 do Dzień Dobry TVN. Od kilku miesięcy daje wszystkim do zrozumienia, że pracę w śniadaniówce uważa za niegodną swoich ambicji. Jego relacje z współprowadzącą Anną Kalczyńską oraz specjalizującą się w plotkach z showbiznesu Agnieszką Jastrzębską pozostają napięte.
Jak ujawnia Fakt, cała ekipa ma już powodu dość humorów Jarka i marzy o tym, by się go pozbyć. Trwają przymiarki do zastąpienia go kimś innym. Na giełdzie nazwisk wymienia się Huberta Urbańskiego, Szymona Hołownię i Andrzeja Sołtysika.
Wszyscy mają dość kłótni z Jarkiem i słuchania, że praca w takim programie jest poniżej jego ambicji - potwierdza w rozmowie z tabloidem pracownik stacji.
Szefowie pasma śniadaniowego także już doszli do wniosku, że skoro praca w porannym programie tak bardzo unieszczęśliwia Kuźniara, to nie ma sensu trzymać go tam na siłę.
Zwłaszcza że Andrzej Sołtysik, który przez 5 lat prowadził Dzień Dobry TVN, chętnie wróci do programu.
Andrzej ma największe szanse - ujawnia informator tabloidu. Ma już doświadczenie w tego typu formatach, a niedawny ślub i narodziny syna sprawiły, że jego wizerunek idealnie odpowiada producentom.
Wizerunek Sołtysika z pewnością będzie odpowiadał też Annie Kalczyńskiej, która jakoś nie może dogadać się ze swoim kolegą: Kuźniar do Kalczyńskiej: "Prawicowa gawiedź zasiliła twoje statystyki!"