Paweł Deląg i Dominika "nie boję się biedy" Kulczyk znają się od wielu lat, ale dotąd nigdy nie mieli okazji, by być razem. Kiedy Paweł był wolny, Dominika była akurat żoną Jana Lubomirskiego. Z kolei gdy się rozwiodła, okazało się, że Deląg właśnie planuje ślub z Emmą Kiworkową. Dopiero w zeszłym roku, gdy oboje byli wolni w tym samym czasie, zbliżyli się do siebie. Paweł okazał się dla Dominiki dużym wsparciem, gdy niespodziewanie na komplikacje pooperacyjne zmarł jej ojciec, Jan Kulczyk.
Ten czas był dla Pawła prawdziwym testem dojrzałości, delikatności i zaufania - komentuje w rozmowie z "katolickim tabloidem" Dobry Tydzień znajomy aktora. Zdał go celująco.
Potem wszystko potoczyło się szybko. Paweł skorzystał z propozycji Dominiki, żeby zamieszkali razem i wprowadził się do jej luksusowej rezydencji na warszawskim Żoliborzu. Obiecał też, że będzie więcej czasu spędzał w domu.
W praktyce jednak szybko mu się to znudziło. W zeszłym roku spędził kilka tygodni na planie rosyjsko-norweskiej produkcji Wiking. Katolicki tabloid zamartwia się, że tak długa nieobecność aktora w domu w końcu pogrąży jego związek z najbogatszą Polką.
Nie widywali się, nie mieli dla siebie czasu - ujawnia znajoma miliarderki. Dodatkowo Paweł zawsze podkreślał, ze potrzebuje dużo wolności w związku. W pewnym momencie Dominikę to wszystko zmęczyło.
Z 8 miliardami złotych może być jej ciężko znaleźć prawdziwą miłość. Sama Dominika przyznała w wywiadzie, że przez swoją fortunę boi się związków z Polakami.