Mikołaj Krawczyk i Agnieszka Włodarczyk po ponad trzech latach związku doszli do wniosku, że nie są już jednym ciałem astralnym. Jak ujawnili znajomi byłych kochanków, nie sypiali ze sobą od miesięcy. Podobno w międzyczasie Mikołaj poczuł, że jest ciałem astralnym z kimś innym.
Początkowo plotki sugerowały, że chodzi o młodszą kobietę. Rzeczywiście, Krawczyk przeżył podobno krótkie zauroczenie 23-letnią Gretą Burzyńską, którą poznał na planie serialu Przyjaciółki. Szybko jednak zrozumiał, że do siebie nie pasują.
Flirtowali, ale do niczego więcej nie doszło - zapewnia jego znajomy w rozmowie z Faktem. Obecnie aktor jest zakochany w starszej o 3 lata Sylwii Juszczak-Arnesen.
Zaczęli widywać się mniej więcej na początku roku - mówi w tabloidzie znajomy Mikołaja. To uczucie dopiero kwitnie, ale oboje są bardzo podekscytowani.
Poznali się przez wspólnych znajomych, a od niedawna również pracują razem. Zarówno Krawczyk jak Juszczak wystąpią w nowym programie Polsat
Cafe Celebrity salon, w którym celebryci, na oczach widzów będą... uczyć się wykonywania zabiegów kosmetycznych.
Juszczak-Arnesen ma za sobą już dwa nieudane małżeństwa. Z pierwszego, ze znanym z Bitwy o dom Tomaszem Pągowskim, ma dwóch synów. Drugie małżeństwo, z Magnusem Arnesenem rozpadło się w zeszłym roku.