Po międzynarodowym sukcesie, jakim okazała się ostatnia część gry komputerowej Wiedźmin, uznano, że czas na hollywoodzką produkcję filmową o Geralcie z Rivii. Pod koniec zeszłego roku potwierdzono, że prace nad nią są w toku, a za jej graficzną oprawę odpowiadać będzie Tomek Bagiński.
Amerykańska produkcja ma już przetarte szlaki w postaci filmowej katastrofy, jaką był polski film i serial Wiedźmin, gdzie w rolę tytułowego bohatera wcielił się Michał Żebrowski. Na Zachodzie na szczęście Geralt kojarzony jest prawie wyłącznie z gry.
Obecnie kompletowana jest obsada nowego Wiedźmina. W serwisie IMDb pojawili się pierwsi aktorzy typowani do ról Geralta oraz Ciri. Najprawdopodobniej wiedźmina zagra Josh Holloway, który znany jest z kultowego serialu Lost. Filmową Cirillą ma zostać Anna Rust, która zagrała m.in. w Nieustraszonych braciach Grimm.
Myślicie, że będzie lepszy w roli Geralta niż Żebrowski?
