Na terenie jednej z posiadłości Mela Gibsona w Los Angeles odnaleziono w środę ciało pracownika budowlanego, który popełnił tam samobójstwo. Aktor jest w szoku.
48-letni mężczyzna powiesił się na belce podtrzymującej pokrycie dachu. Wszelkie dowody wskazują na to, że sam odebrał sobie życie. Ciało zostało znalezione około ósmej rano przez szefa brygady budowlanej, który natychmiast zawiadomił policję.
Detektyw Eddie Brown relacjonuje: Kiedy policjanci i sanitariusze przybyli na miejsce, orzekli zgon. Oficjalna przyczyna śmierci będzie podana do publicznej wiadomości po wynikach sekcji zwłok.
Według policyjnych źródeł stan ciała wskazywał na to, że budowlaniec zabił się we wtorek w nocy. Mela Gibsona nie było w tym czasie na terenie posiadłości.