W sobotę Andrzej Duda miał ważne spotkanie z przebywającą w Polsce delegacją amerykańskich senatorów. Prezydent zabrał dyplomatów na obiad w restauracji Wentzl w Krakowie. Spotkanie nabrało nagle mocnego politycznego wydźwięku, gdy okazało się, że współwłaścicielka kamienicy, w której mieści się lokal jest członkinią Komitetu Obrony Demokracji i nienawidzi Andrzeja Dudy. Na swoim profilu na Facebooku Katarzyna Kukieła zwróciła się do niego z pytaniem:
Mam nadzieję, sądząc po zadowolonej pańskiej minie, że jedzenie z mojego koryta wszystkim smakowało?
Zobacz: Właścicielka restauracji do Andrzeja Dudy: "Mam nadzieję, że jedzenie z mojego koryta smakowało!"
Komentarz członkini KOD-u wywołał burzę w prawicowych mediach. Do dyskusji włączyła się też prawicowa blogerka Kataryna, która zasugerowała, że Andrzej Duda mógł zostać otruty... Na Twitterze napisała:
Czy BOR wziął pod uwagę jakie możliwości techniczne ma ktoś kto przygotowuje prezydencki posiłek? No naprawdę, karmić PAD u KODziarzy...
Na jej spekulacje odpowiedział sam Andrzej Duda ze swojego oficjalnego konta:
Bez przesady. Please... Możemy się różnić w poglądach i to też dowód, że demokracja istnieje. Ale żyjemy w Polsce razem.