Wczoraj Robert Lewandowski pojawił się na cmentarzu w Grudziądzu w towarzystwie mamy i żony. Pożegnał tam swoją babcię, o której jakiś czas temu pisał na Instagramie. Po zakończonej ceremonii Lewandowscy wrócili do Poznania, gdzie zatrzymali się w hotelu.
Wchodzących do hotelu Lewandowskich sfotografowali paparazzi. Ania starała się unikać zdjęć, natomiast Robert spokojnie porozmawiał przy recepcji i wsiadł do windy. Elegancko ubrany piłkarz miał na ręce bardzo luksusowy zegarek - Breitling Chronomat 41 warty w sklepie dokładnie 46 335 złotych.
Zobaczcie, jak wyglądali.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.