W poniedziałek Barack Obama wylądował na Kubie, rozpoczynając tym samym nowy rozdział w stosunkach amerykańsko-kubańskich. To pierwsza od 88 lat wizyta prezydenta USA w państwie Fidela i Raula Castro. Kuba powoli otwiera się na Zachód, zapominając o "amerykańskim imperializmie" panującym w kraju od czasów zimnej wojny.
Teraz, w ramach dalszego otwierania się Kuby, władze pozwoliły na koncert The Rolling Stones. Mick Jagger i zespół wylądowali na Kubie w piątek przed południem. To pierwszy występ grupy rockowej od 1959 roku. Wieczorem na stadionie Ciudad Deportiva odbył się historyczny koncert Stonesów. Chociaż kompleks liczy sobie 26 hektarów, organizatorzy szacowali, że na koncercie może pojawić się nawet... milion osób. Wszystko dlatego, że Stonesi zagrali za darmo.
Podczas naszej długiej kariery występowaliśmy w wielu szczególnych miejscach, ale to show w Hawanie będzie kamieniem milowym dla nas i - mamy nadzieję - dla wszystkich naszych przyjaciół na Kubie - powiedział Mick Jagger na lotnisku w Hawanie.
Zobaczcie, jak wyglądał ten historyczny moment w dziejach muzyki.