Relacje między Dodą a Mają Sablewską nigdy nie należały do bardzo udanych. Mimo że Majka, była niania dzieci Natalii Kukulskiej, podczas współpracy z Dorotą odniosła na nią znaczący wpływ, rozstały się w niezgodzie: Rabczewska obraziła się, gdy Maja wolała pomagać Marinie Łuczenko. Mimo to każda ze stron sporo na tym zyskała. Przypomnijmy: Doda o Sablewskiej: "Nawet jeśli PRZYJAŹN BYŁA UDAWANA, to przyniosła bardzo duże profity"
Pod koniec roku pojawiły się pierwsze sygnały, że Dorota i Maja chyba już się na siebie nie gniewają. Piosenkarka pomogła swojej byłej menedżerce po rozstaniu z Wojtkiem Mazolewskim, a ta wspierała ją podczas sądowej batalii z chirurgiem plastycznym. Wygląda na to, że przed Wielkanocą pogodziły się już definitywnie. Doda pokazała na Instagramie ich wspólne zdjęcie.
Peace! Otrzyjcie pot z czoła. Bliżej mi do pisanek niż pisania... autobiografii - napisała.
Gratulujemy. Mamy nadzieję, że za rok podobne szczęście spotka też Agnieszkę Szulim.