Marta Krupa przez jakiś czas bywała na ściankach ze swoją znaną siostrą i wyraźnie marzyła o karierze w show biznesie. Niewiele z tego wyszło ale obecnie Marta nie potrzebuje już bywać na salonach. Znalazła bogatego męża – niebawem wyjdzie za kierowcę Marco Andrettiego. Niedoszła celebrytka planuje już ślub o czym opowiada w telewizji śniadaniowej. Gościła niedawno w Dzien Dobry TVN i opowiedziała o planowaniu wesela. Marta swojego narzeczonego poznała w klubie w Miami i twierdzi, że nie była to miłość od pierwszego wejrzenia.
Na początku to nie było takie coś bo ja byłam z kimś. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia - powiedziała Marta w specjalnym wydaniu Dzień Dobry TVN. On wiedział, że czasami byłam w klubie jak byłam w Miami. On tam przychodził specjalnie bo wiedział, że ja tam będę. On mówił do kolegi: Słuchaj to jest ta dziewczyna i ja będę się z nią żenić. To było zanim mnie dobrze poznał.
Marta nie zważając na zakaz mamy zamieszkała z rajdowcem, aby przekonać się czy ten związek ma szanse. Obecnie para jest już niemal gotowa do ślubu jesienią. Bogaty narzeczony siostry Joanny Krupy nie ukrywa, że on jedynie zajmuje się budżetem wesela - o reszcie decyduje ona.