Odkąd Dariusz K. przebywa w areszcie, Edyta Górniak samotnie wychowuje ich wspólnego syna. Alan Krupa w niedzielę skończył 12 lat, co oznacza, że wchodzi w wiek nastoletni. Edyta, jak zwykle chętnie, dzieli się z ulubionym tabloidem swoimi rozterkami wychowawczymi.
Każdemu jest trudno wychowywać dziecko samemu, ale poradzimy sobie - zapewnia w Fakcie. Jesteśmy mocnymi osobowościami i czasami się ścieramy, ale to dobrze. Trzeba non stop czuwać, by dziecko nie złapało jakiegoś niewłaściwego słownictwa, nawyków, sposobu komunikacji. Nie mogę wyłączać swojej czujności.
W lipcu miną dwa lata odkąd Dariusz K. siedzi w areszcie za zabicie kobiety na pasach. Edyta ciągle uważa, że to najlepsze, co mogło się jej przytrafić. Jak ujawniła krótko po aresztowaniu byłego męża, rozwiązało ono wiele jej kłopotów wychowawczych.
Edyta stwierdziła wtedy, że ojciec, oczekujący na wyrok skazujący, to... "większy spokój dla Alana". Zobacz: Górniak o aresztowaniu Dariusza K.: "To SPOKÓJ DLA ALLANA!"
Ostatnio z życia chłopca zniknęli również dziadkowie od strony taty. Żeby utrudnić byłym teściom kontakty z Alanem, wyprowadziła się z nim do Krakowa.
Stabilizacja bardzo go wzmocniła - wyznaje Edyta. Uspokoiła, uszczęśliwiła, jest radosny, dużo się wygłupia.