Do sądu w Los Angeles wpłynął wczoraj pozew przeciwko Eltonowi Johnowi, złożony przez jego byłego, wieloletniego prywatnego ochroniarza. Kapitan Jeffrey Wenninger oskarża 69-letniego gwiazdora o napaść i molestowanie seksualne.
Wenninger, na co dzień policjant w Los Angeles, dorabiał sobie jako prywatny, luksusowy ochroniarz gwiazd. Twierdzi, że do trzech incydentów molestowania dojść miało w 2014 roku podczas wspólnej podróży samochodem. John miał sięgać do spodni swojego ochroniarza i łapać go za genitalia oraz zachęcać, żeby "pokazał swojego Wacka" i "przywitał się z wujkiem Eltonem". Wenninger twierdzi też, że piosenkarz wykręcił mu sutki i powiedział, że jest "wspaniałym chłopakiem". Oskarża swojego byłego pracodawcę o napaść i molestowanie.
Prawnicy Johna zapewniają, że do żadnej z opisywanych sytuacji nie doszło, a ochroniarz chce w ten sposób wyłudzić odszkodowanie.
Wszystkie te oskarżenia są oczywiście nieprawdziwe - zapewniają i dodają, że Wenninger pozwał również firmę, która pośredniczyła w jego zatrudnieniu dla piosenkarza. Od jej właścicieli również domaga się pieniędzy. Nie będziemy pomagać powodowi w wykorzystywaniu amerykańskiego systemu prawnego.
Nie wiadomo jeszcze, jakiej kwoty żąda Wenninger, ani kiedy odbędzie się pierwsza rozprawa.