Końcówka zeszłego roku upłynęła Ewelinie Lisowskiej na opowiadaniu o jej nowej miłości i szczęśliwym związku z Bartoszem Śniadeckim, klawiszowcem zespołu Afromental. Podekscytowana gwiazda reklamy Media Expert rozpoczęła nawet szukanie apartamentu w Warszawie, w którym mogliby razem zamieszkać. Niestety, jej radosne zwierzenia przeczytała Rafalala. Na początku tego roku postanowiła ostudzić entuzjazm Eweliny wyznaniem, że to ona, a nie Lisowska, jest "dziewczyną" Śniadeckiego.
Najsłynniejsza polska transwestytka poskarżyła się Super Expressowi, że Śniadecki... zdradza ją z Eweliną i ujawniła kilka pikantnych szczegółów ich romansu:"Chłopak zdradzał mnie z Lisowską". Rafalala w tabloidzie
Ewelina bardzo źle to zniosła. Wyjechała do USA, żeby przeczekać najgorsze. Kiedy wróciła, okazało się, że jej grafik koncertowy świeci pustkami.
Lisowska zrozumiała, że gustujący w transwestytach chłopak popsuł jej opinię. W tej sytuacji uznała, że jednym sposobem na ratowanie kariery jest nagranie nowej płyty. Podobno ma się na niej znaleźć utwór, w którym ostatecznie rozprawi się z niewiernym kochankiem: Lisowska nagra piosenkę o Śniadeckim? "Chodzi i opowiada, że napisała o zdradzie"
Tymczasem, jak ujawnia Fakt, Śniadecki błaga Lisowską o wybaczenie i chce do niej wrócić.
Cały czas do niej wypisuje. Przeprasza i zapewnia, że cała sytuacja z Rafalalą została wyolbrzymiona i tak naprawdę do niczego między nimi nie doszło - zdradza znajomy wokalistki. Ewelina nie zamierza mu wybaczyć, a o powrocie nie ma mowy. Ma do niego żal, ze ośmieszył ją na oczach całej Polski. Na razie ignoruje wszystkie wiadomości od niego.