Program Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy wylansował Trybsona i Elizę - parę, która poznała się na planie reality show, a wkrótce potem spłodziła dziecko.
Pozostali uczestnicy mają nie mniejsze parcie na sławę. Bohaterki show chętnie powiększają sobie usta, biusty i promują nikomu nieznane marki odzieżowe. Daje im to namiastkę bycia prawdziwymi celebrytkami, z których opinią liczą się nastolatki.
Oczywiście "kariery" bohaterów Warsaw Shore to tylko parodia bycia "celebrytą". Na internetowych profilach dziewczyn, które zdecydowały się na seks i upijanie się przed kamerami, roi się od upokarzających je komentarzy.
Co gorsza, "celebrytki" wdają się często w dyskusje, których poziom pozostawia wiele do życzenia. Najbardziej "hejtowaną" uczestniczką show jest chyba Ewelina, która zasłynęła słodko-gorzkim romansem z Pawłem Cattaneo, wyrzuconym z programu za przemoc fizyczną:
Kłamałaś, że zostawiłaś Pawła... żałosna jesteś. Tylko on chce taką wieśniarę - napisała jedna z "fanek" Eweliny.
Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy. Ciebie pewnie nikt nie chce, bo nie dosyć, że nie wyglądasz, to jak widać inteligentna też nie jesteś - odpowiedziała jej uczestniczka Warsaw Shore.
Później było już tylko gorzej. Zobaczcie, jak wyglądała ta "wymiana opinii":