Jakiś czas temu pisaliśmy, że Kim Kardashian postanowiła zarobić kolejne kilka milionów dolarów, wypuszczając na rynek kolekcję własnych emotikonów na komórkach. Aplikacja sprzedała się w rekordowej ilości i fani z chęcią wysyłali sobie pikselową pupę celebrytki. Pomysł postanowiła skopiować była kochanka Kanye Westa, która chyba nie może przeboleć, że to nie ona została najważniejszą, okazałą pupą w show biznesie.
Amber Rose wczoraj udostępniła aplikację z własnymi emotikonami. W zaledwie godzinę zarobiła na niej 2 miliony dolarów. Na chwilę obecną już wiadomo, że zainkasuje dwa razy tyle jeśli nie więcej. Za 900 emotikonów trzeba zapłacić mniej niż dwa dolary. Zatem grono fanów Amber jest niepokojąco duże. Kim natychmiast skomentowała sukces rywalki, oskarżając ją o kopiowanie pomysłu.
Zarówno wśród emotikonów Kim jak i Amber znalazły się obrazki wypiętej pupy. Dokładnie z powodu tego symbolu doszło do wymiany inwektyw na Twitterze Kim. Obie celebyrtki zapomniały, że niedawno zrobiły sobie wspólne selfie, aby jeszcze zakończyć spór o to, czy Kanye faktycznie lubi jak jego kochanki "zabawiają się jego pośladkami".