Dziś w kościołach katolickich w całej Polsce odczytano kontrowersyjny list biskupów, nawołujący do zaostrzenia ustawy o planowaniu rodziny i całkowitego zakazania przerywania ciąży. Zbiegł się on w czasie z zapowiedziami złożenia przez środowiska pro-life obywatelskiego projektu ustawy, który może trafić do sejmu już w czerwcu. Wprowadza on nieznany medycynie termin "dziecka poczętego", którym jest "człowiek w prenatalnym okresie rozwoju, od chwili połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej". Dla kobiet, które przerwą ciążę lub stracą ją w wyniku poronienia, przewidziana jest kara do 5 lat więzienia. W praktyce oznacza to możliwość ścigania przez prokuratura każdego poronienia... Kobiety będą też zmuszone do rodzenia dzieci śmiertelnie chorych i poczętych w wyniku gwałtu i kazirodztwa.
Sprawa ta wywołuje ogromne kontrowersje. Na Facebooku powstała grupa Dziewuchy dziewuchom, która w ciągu kilku dni zebrała ponad 45 tysięcy członków, nie tylko kobiet. Na dzisiaj, na godzinę 14., w całej Polsce zaplanowano marsze protestacyjne przeciwko polityce rządu, którego premier, Beata Szydło, zapowiedziała poparcie dla zaostrzenia ustawy i zakazanie przerywania ciąży. Największy protest odbędzie się pod Sejmem.
Głos w sprawie zabiera coraz więcej celebrytów. Karolina Korwin-Piotrowska w rozmowie z nami stwierdziła, że zmiana prawa to "horror", a do zachowania kompromisu obecnej ustawy nawoływała w 2009 roku Maria Kaczyńska. Zobacz: Korwin-Piotrowska o nowej ustawie aborcyjnej: "To horror, który cofa nas do średniowiecza"
Na Facebooku popularność zdobywają zdjęcia profilowe z macicą "zwijającą się" w wyciągnięty środkowy palec. Dziś rano zamieściła je Monika Brodka, podpisując: Ach jak dobrze być kobietą ! Śnimy zły sen... Magdalena Cielecka apeluje z kolei o obecność na dzisiejszych marszach: dziewczyny! baby! laski! panie! kobiety! mamy! córki! babcie! przyjaciółki! koleżanki i rywalki! i wszyscy panowie, którzy nas szanują, CHODŹCIE!!! dziś 14.00 w wielu miastach w Polsce!