Wszyscy zapewne pamiętacie, jak w zeszłym roku Polsat postanowił pozbawić widzów puenty filmu Życie Pi. W ostatniej scenie, w której bohater wyjaśnia sens całej historii, zamiast jego wypowiedzi widzowie usłyszeli... zapowiedź kolejnego filmu, z Jean-Claude Van Dammem. Wczoraj stacja jeszcze okrutniej obeszła się z kasowym hitem i jednym z najczęściej komentowanych filmów ostatnich lat.
Widzowie, którzy już widzieli Wilka z Wall Street, zapewne byli bardzo zaskoczeni. Z obrazu z udziałem Leonardo DiCaprio usunięto niemal wszystkie sceny seksu. Zniknęła głośna scena gwiazdora z Margot Robbie. Nie ma scen seksu w firmie, na imprezach i brakuje homoseksualnej orgii. Wycięto także nagą Robbie.
Polsat postanowił zadbać też o uszy widzów. Przekleństwa, których sporo w filmie, przetłumaczono na jak najbardziej łagodną wersję po polsku, zaś wypowiedzi po angielsku zostały wyciszone... Wiele kontrowersyjnych dialogów zostało zmienionych.
Oglądaliście?
Przypomnijmy: Polsat wyciszył końcówkę filmu, żeby... puścić reklamy!