Natalia Siwiec i Mariusz Raduszewski wzięli ślub 3 lata temu w Las Vegas. Nigdy jednak nie zalegalizowali go w Polsce. Ponieważ nie dopełnili formalności, w świetle polskiego prawa nie są małżeństwem. Natalia zaplanowała więc drugą uroczystość, która miała być ukoronowaniem jej medialnej kariery. Wybrała już nawet kreację w programie Salon sukien ślubnych stacji TLC.
Natalii przypadła do gustu suknia z kolekcji Elie Saab za prawie 30 tysięcy złotych. Marzyła, by luksusowa uroczystość stała się wydarzeniem towarzyskim sezonu, niestety ma na tym polu silną konkurencję.
Na wiosnę i lato tego roku śluby zaplanowały też Małgorzata Rozenek i Agnieszka Szulim. Ślub pierwszej z celebrytek ma ponoć odbyć się w długi weekend pod koniec maja w Krynicy Zdroju. Szulim planuje zaś poślubić Piotra Wożniaka-Staraka w długi weekend sierpniowy na terenie pilnie strzeżonej posiadłości jego rodziców miliarderów na Mazurach.
W tej sytuacji Siwiec zaczęła obawiać się, że jej ślub może przejść niezauważony i lepiej jednak poczekać aż zrobi się mniej tłoczno.
Tłumaczy, że powodem przełożenia uroczystości jej choroba w rodzinie.
Niestety, w mojej rodzinie wydarzyła się smutna historia i ślubu w tym roku nie będzie - zapowiada w Fakcie. Planujemy przełożyć ślub na przyszły rok. Mam dużo pracy i mam nadzieję, że uda mu się to wszystko pogodzić z życiem osobistym.