Zespół Tokio Hotel w ostatniej chwili odwołał swoją trasę koncertową. Powodem tej decyzji jest choroba wokalisty - Billa Kaulitza, u którego wykryto torbiel strun głosowych.
Chłopcy mieli pojawić się na występach we Włoszech, w Szwecji, Finlandii, Danii oraz w rodzinnych Niemczech. Wszystkie bilety zostały wyprzedane, jednak lekarze Billa orzekli, że operacja cysty jest nieunikniona i że nie można jej przełożyć na późniejszy termin. Odkładanie jej w czasie mogłoby zagrozić zdrowiu piosenkarza.
Osiemnastoletni wokalista pójdzie pod nóż jeszcze w tym tygodniu. Potem czeka go kilkutygodniowa rekonwalescencja. Producent i menadżer zespołu, David Jost, informuje:
Kilka dni temu Bill leczył się na zapalenie strun głosowych. Szersze badania wykazały, że powodem dolegliwości jest cysta. Torbiel musi być usunięta chirurgicznie jeszcze w tym tygodniu. Zdrowie Billa jest najważniejsze. Mamy wielką nadzieję, że fani to zrozumieją.
Stefan Henkel - przedstawiciel agencji dystrybuującej bilety na koncerty Tokio Hotel ostrzega, żeby fani nie spodziewali się szybkiego wyznaczenia nowych terminów koncertów:
Wciąż jest za wcześnie, by powiedzieć kiedy zostaną wyznaczone nowe daty trasy koncertowej. Prawdopodobnie odbędzie się ona latem.
Niezadowoleni fani mogą ubiegać się o pełny zwrot pieniędzy za zakupione bilety.