W najbliższy czwartek i piątek odbędą się obchody 1050. rocznicy chrztu Polski. Największe uroczystości zaplanowano w Poznaniu i Gnieźnie - miastach uważanych za kolebkę państwa polskiego. Na piątek planowana jest uroczysta msza święta z udziałem najważniejszych dostojników kościelnych. Niestety, wygląda na to, że liturgia będzie też ogólnopolskim skandalem, bowiem weźmie w niej udział skompromitowany arcybiskup Juliusz Paetz, znany z molestowania młodych kleryków.
Jako pierwsza o sprawie napisała Monika Olejnik, która kontynuowała temat w swoim dzisiejszym programie w Radiu ZET. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski uniknął jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Paetz będzie koncelebrował piątkową mszę. Wszystkich zainteresowanych odesłał do episkopatu.
Portal epoznan.pl, który postanowił zbadać sprawę, zwrócił się do Archidiecezji Poznańskiej. W przesłanym komunikacie stwierdzono jedynie, że mszę będą koncelebrować "nuncjusz apostolski Celestino Migliore, kardynałowie Stanisław Dziwisz, Kazimierz Nycz, Zenon Grocholewski i Henryk Gulbinowicz, przedstawiciele episkopatów Europy, wszyscy polscy biskupi diecezjalni, biskupi pomocniczy i seniorzy, kapłani kapituły metropolitalnej". Paetz wciąż należy do grona biskupów seniorów, więc najprawdopodobniej również weźmie udział we mszy świętej.
Na uroczystościach zabraknie pedofila arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, który niestety nie dożył do rocznicy. Przypomnijmy: Wesołowski zmarł na atak serca. "To oznacza zakończenie jego procesu"
Arcybiskup Paetz "zasłynął" z udziału w jednym z największych skandali seksualnych w polskim Kościele. W 1999 roku grupa kleryków poinformowała, w jaki sposób wyglądały ich relacje z Paetzem. Biskup wydawał uroczyste kolacje podczas których obdarowywał kleryków drogimi ubraniami i perfumami, przytulał ich i całował. Pojawiały się propozycje wspólnych tańców i brania prysznica.
Sprawą zainteresował się Watykan. W 2002 roku papież Jan Paweł II przyjął rezygnację arcybiskupa, jednak już osiem lat później duchowny doprowadził do cofnięcia zakazu posługi biskupiej. Od tamtej pory znów może koncelebrować mszę, udzielać sakramentu bierzmowania i wyświęcać kleryków.
Czy jego obecność to dobry symbol w rocznicę chrztu Polski?