Bliźniaki 61-letniej Barbary Sienkiewicz skończyły już 17 miesięcy. Jak już pisaliśmy, dziewczynka rozwija się prawidłowo, niestety u chłopca ujawniła się wada wzroku, wymagająca kosztownego leczenia. Zobacz: Syn najstarszej matki w Polsce, Barbary Sienkiewicz, jest chory
Na szczęście Sienkiewicz może liczyć na dodatkowe 800 złotych z budżetu państwa do ukończenia przez dzieci 18 lat. Ich mama będzie wtedy dobiegała osiemdziesiątki.
W rozmowie z Super Expressem 61-latka ujawnia, że oddała właśnie dzieci do żłobka. Dzięki temu ma więcej czasu na szukanie pracy i opiekę nad schorowaną matką.
Córka i syn chodzą do żłobka. Córka uwielbia tam chodzić, synek już też zaczyna - wyznaje w tabloidzie. Mała jest szczęśliwa, lubi być między dziećmi i to widać, bo chodzi tam z miłą chęcią. Synek chwilami miał momenty niechęci bycia z dziećmi, ale już się odnajduje. Gdy wychodziły mu zęby, odganiał wszystkie dzieci, które do niego podchodziły. Żłobek dużo daje dzieciom, mają kontakt z innymi dziećmi, a także dobrze wpływa na ich rozwój.
Na szczęście pojawiły się też propozycje zawodowe.
Duński pisarz napisał książkę i ja dostałam propozycję, by czytać w Polsce jej fragmenty. Jak na razie nie znam szczegółów. To będzie forma teatralna - zapowiada w tabloidzie.