Weronika Rosati od kilku tygodni spotyka się z ortopedą i specjalistą Dzień Dobry TVN, Robertem Śmigielskim. Nowy chłopak towarzyszył jej ostatnio podczas pobytu w Krakowie, dokąd pojechała na nagranie programu Kocham Cię, Polsko. Jak informowały tabloidy, uczucie, które ich połączyło, jest tak silne, że ne czekali z pocałunkami aż zamkną się za nimi drzwi hotelu. Dzięki temu ich czułości zdążyli uwiecznić fotoreporterzy.
Wprawdzie nowy chłopak jest od Weroniki starszy o 18 lat, ale to i tak daleko od jej rekordu. Podobno aktorce nie przeszkadza to, że jest on ojcem czwórki prawie dorosłych dzieci. A jemu to, że Rosati była narzeczoną jego pacjenta.
Jak donosi Fakt, poznali się dwa lata temu, kiedy Piotr Adamczyk postanowił być bardziej męski i wziąć udział w maratonie. Niestety, nie miał szczęścia. Skończyło się poważnym urazem stopy.
Zerwanie ścięgien śródstopia z niewielkim złamaniem - przypomina tabloid. Śmigielski postawił diagnozę i podjął się leczenia. W efekcie Adamczyk szybko wrócił do zdrowia, zwłaszcza, że troskliwą opieką otoczyła go również Weronika. Ani Rosati, ani Adamczyk, ani tym bardziej Śmigielski nie przypuszczali wówczas, że los dokona w ich życiu zaskakujących roszad. Piotr powinien być więc spokojny. Jego dawna ukochana oddała serce mężczyźnie, któremu można zaufać.