Trwa ładowanie...
Przejdź na

Dawna koleżanka Krystyny Pawłowicz: "Była piękną, atrakcyjną kobietą"

775
Podziel się:

"Nie było mężczyzny, który by jej nie uległ" - wspomina. Kiedy to się zmieniło?

Dawna koleżanka Krystyny Pawłowicz: "Była piękną, atrakcyjną kobietą"

Krystyna Pawłowicz uchodzi za jedną z "najbarwniejszych" polityków Prawa i Sprawiedliwości. Niestety, podobno nie jest specjalnie lubiana nawet we własnym klubie poselskim. Jak ujawniły jej koleżanki z partii, przed spotkaniem integracyjnym w Jachrance, wszystkie marzyły, by nie wylądować z nią w jednym pokoju.

Jak wspomina sąsiadka rodziców Pawłowicz z bloku w Ursusie, Krystyna od dzieciństwa budziła mieszane uczucia.

Była głośnym dzieckiem - mówi w rozmowie z Newsweekiem. Ciągle czegoś chciała i wymuszała to krzykiem. I już wtedy wszyscy jej ulegali, byle mieć wreszcie spokój. Ale na podwórku była lubiana. Biegała z dzieciakami, dyrygowała całą gromadką.

Z czasem, by znaleźć ujście dla energii Krysi, rodzice zapisali ją do szkolnego klubu sportowego. Pawłowicz chętnie wspomina w wywiadach, że była tak świetną sprinterką, że przygotowywała się do Igrzysk Olimpijskich w Monachium razem z Ireną Szewińską. Niestety, najsłynniejsza polska biegaczka jakoś jej sobie nie przypomina.

Być może trenowała w tym samym czasie, co ja - odpowiada dyplomatycznie.

Jak wspomina dawna koleżanka Krystyny, prawniczka prof. Monika Płatek, wybuchowy charakter równoważyła wielką urodą. Przyjaźniły się w latach 70., gdy wspólnie przygotowywały się do aplikacji sędziowskiej.

Miała dobre, ostre poczucie humoru - wspomina Płatek. To, co jest teraz, podzielone przez wiele. Była bezczelna, ale nie chamowata. Była zadziorna, ale nie była była wredna, ani zjadliwa. W tamtych czasach była piękną, atrakcyjną kobietą. Nie było mężczyzny, który by jej nie uległ. Każdego mogła poderwać.

Niestety, Krystyna za młodu przeżyła wielką, nieszczęśliwą miłość. Razem z ukochanym planowali ślub. Niestety, jego rodzice stanęli im na drodze, bo uznali, że Pawłowicz pochodzi ze zbyt biednej rodziny.

Gdyby nie to, polska scena polityczna wyglądałaby pewnie trochę inaczej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(775)
WYRÓŻNIONE
D
9 lat temu
charakter wychodzi na twarz
gość
9 lat temu
Za bardzo przebierała to ma teraz. Chyba muszę coś zmienić żeby nie skończyć jak ona :D
gość
9 lat temu
Dzisiejsza uroda tej pani wspaniale współgra z jej charakterem...
gość
9 lat temu
Dziwny gust ma ta jej koleżanka...
Gość
9 lat temu
Dawno temu i nieprawda :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (775)
Zosia
3 lata temu
Ten ukochany pani Krysi nazywał się Antek M. Szkoda tej miłości bo dzisiaj strzelały by parówki....w Tworkach.
yoli
4 lata temu
No to ja nie jestem spelniona w milosci oj musze popracowac nad soba zeby nie skonczyc jak panna Krysia
Prezs__22
4 lata temu
Fajna babka ;)
xyz
5 lata temu
Ale przyznajcie, że goli się dokładnie. To na plus... Wyłącznie to.
Miras
5 lata temu
Zawsze wyglądała jak ameba.
Żul w taxi
6 lat temu
Jak Vanessa Paradis!
Dewiant
6 lat temu
A ja tam bym chętnie z nią pofiglował.
gość
6 lat temu
Aż strach pomyśleć gdyby pani Krystyna miała 10 sióstr
gość
6 lat temu
Aż strach pomyśleć gdyby pani Krystyna miała 10 sióstr
gość
6 lat temu
była tak samo ładna jak w tej chwili, zastanawiam się która to uczelnia wydaa takie zdolne dziecko?
gość
7 lat temu
jaka mądra taka piękna
gość
7 lat temu
niejedna w wieku 65 lat chciałaby tak wyglądać
re
7 lat temu
Piękna? Na którym zdjęciu? Była co najwyżej przeciętna...
gość
7 lat temu
gębę może miała niezłą ale charakter spierdzielony.
...
Następna strona