Nie wygląda na to, by przyczyny śmierci Prince'a zostały szybko wyjaśnione. Artysta zmarł w czwartek, dzień później odbyła się sekcja zwłok, ale jak donoszą amerykańskie media, na jej wyniki będzie trzeba czekać co najmniej kilka tygodni. Kluczowe są bowiem badania toksykologiczne - jak okazało się ostatnio, Prince mógł przedawkować narkotyki i środki przeciwbólowe. Przypomnijmy: Prince przedawkował środki przeciwbólowe! Był od nich uzależniony
Podczas gdy nad niespodziewaną śmiercią Prince'a ubolewają gwiazdy na całym świecie, cięższe dni ma Justin Bieber. Wokalista też postanowił skomentować odejście artysty, zrobił to jednak w dość kontrowersyjny sposób. Bieber odniósł się do wpisu muzyka Andrew Watta z grupy California Breed, który napisał na Twitterze, że zmarł "ostatni z wielkich artystów". Justin odpisał niezbyt fortunnie: "Cóż, to nie ostatni wielki żyjący artysta...", co spotkało się z olbrzymią krytyką fanów.
Większość zarzuciła mu zarozumiałość i chęć wypromowania własnej osoby. Justin nie przejął się tym wybitnie.