Zawsze, kiedy pokazujemy Wam nowe zdjęcia Ewy Minge, myślimy, że to już koniec jej ewolucji. Niestety, za każdym razem udaje jej się nas zaskoczyć.
Minge utrzymuje, że jej wygląd to zasługa genów odziedziczonych po przodkach o "tatarskich" rysach. O tym, jak bardzo jest zdeterminowana, żeby przekonać o tym media, przekonał się ekspert TVN-u, dr Andrzej Sankowski. Pozwała go, twierdząc, że nigdy w życiu nie miała operacji plastycznej. Zobacz: Jest uzasadnienie wyroku w sprawie operacji Ewy Minge... "To upokarzające!"
Zobaczcie naturalnie ewoluujące geny na twarzy Ewy. Jak myślicie, jak będzie wyglądać za rok?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.