Minęło już 8 lat odkąd Małgorzata Foremniak rozstała się z poznanym w Tańcu z gwiazdami Rafałem Maserakiem. Podobno aktorkę zaniepokoiło zainteresowanie, jakie tancerz okazywał Sylwii Gruchale, z którą występował w ósmej edycji show.
Małgorzata zrozumiała, że Maserak jest, jak dla niej, zbyt niestały w uczuciach i jeśli z nim zostanie, co chwila będzie musiała martwić się o to, czy ją zdradza.
Foremniak rzuciła dla Rafała męża, Waldemara Dzikiego. Od tamtej pory, nie licząc kilku przelotnych znajomości, m.in. z bratem Katarzyny Dowbor, jest sama.
Podobno to bardzo martwi jej córki i przyjaciółki. Chcą, by Małgorzata znów zaczęła umawiać się na randki.
Przyjaciółki postawiły sobie za punkt honoru, że zeswatają Gosię z jakimś mężczyzną na poziomie - ujawnia w rozmowie z Faktem jej znajoma.
Niestety, Foremniak, po przeżyciach związanych z byłym menedżerem, który okazał się niezrównoważony psychicznie i miesiącami ją prześladował, ma problem z zaufaniem. Trudno się jej dziwić, biorąc pod uwagę to, co przeszła. Mężczyzna zdobył jej zaufanie, chwaląc się znajomościami w Hollywood i obiecując jej rolę w filmie z Nicole Kidman, a potem zniszczył jej reputację w branży.
Po 4 latach procesu, w lutym tego roku wreszcie zapadł korzystny dla Małgorzaty wyrok.
Ta historia mocno nadszarpnęła jej zaufanie do facetów, ale teraz w końcu może odetchnąć i zacząć nowy rozdział - komentuje znajoma aktorki. Pomysł przyjaciółek z randkami w ciemno uznała za szalony, ale postanowiła spróbować.