W poniedziałek na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się mecz finałowy Pucharu Polski, rozegrany między Legią Warszawa a Lechem Poznań. Spotkanie miało bardzo burzliwy charakter - kibicie "kolejorza" już na samym początku odpalili race i świece dymne, rzucając je też w kierunku bramkarza przeciwników. Sędziowie byli zmuszeni na kilkanaście minut przerwać mecz, który ostatecznie zakończył się wygraną Legii 1:0.
Kibice obu drużyn dogadali się jednak w kwestii wygwizdania prezydenta Andrzeja Dudy. Zobacz: Kibice Legii i Lecha wspólnie wygwizdali prezydenta Andrzeja Dudę!
Niestety, to nie koniec incydentów związanych z meczem. Aktor Teatru Wybrzeże, Jacek Labijak, opisał na swoim profilu na Facebooku pobicie, do którego miało dojść w sklepie spożywczym przy ulicy Grójeckiej w Warszawie. Dramaturg i dziennikarz Paweł Demirski został tam pobity przez kibiców Lecha i Legii, kiedy stanął w obronie atakowanego przez nich Pakistańczyka.
Z cyklu: Tego nie zobaczysz na e-teatrze.Dzisiaj. Pilne!!! Dramaturg Paweł Demirski, który w spożywczaku na Grójeckiej stoczył heroiczny bój z kibicami Lech - Legia w obronie obrażanego Pakistańczyka - napisał Labijak. Post po kilkunastu godzinach zniknął z jego profilu.
Nie mamy zgłoszenia o takim zajściu - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą asp. Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji.
Demirski jest jednym z najbardziej znanych na świecie polskich dramaturgów, jego sztuki tłumaczono na wiele języków (m.in. angielski, niemiecki, rosyjski, koreański, rumuński i serbski), jest członkiem Krytyki Politycznej.