Tomek Karolak, czołowy "luzak" polskiego kina, który przy okazji skoku w bok zrobił dziecko kochance, a na łamach tabloidów prosił wieloletnią narzeczoną o przebaczenie (serio!)
, służy nieocenioną radą jurorkom Jak Oni śpiewają.
Aktor przyjechał w sobotę do studia, aby wspierać swoją koleżankę - Monikę Dryl. Niestety, Ela Zapendowska i Edyta Górniak nie najlepiej oceniły jej występ. Co na to Tomek?
To jury to jakaś masakra. Walnijcie sobie setkę - skomentował.
Później, na dowód, że on nie ma problemu z byciem "cool" dodał:
Kilkakrotnie próbowałem zaciągnąć Monikę do łóżka, ale nie udało się.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.