Amerykańska kariera Dody dobiegła końca. Po tym jak piosenkarka objechała polonijne restauracje, wróciła do Polski. Zaraz po przylocie miała próbę do spektaklu w teatrze Tomka Karolaka. Potem wróciła na sale sądowe, tym razem żeby procesować się z chirurgiem, który w TVN-ie stwierdził, że zoperowała sobie nos.
Na zdjęciach Doroty z jej próby do spektaklu widać, że przywiozła sobie nietypową "pamiątkę" z Los Angeles, znanego jako raj chirurgów plastycznych. Jej usta stały się trochę większe. Widać też, że nie ma ani jednej zmarszczki mimicznej.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.