Obecnie u Kardashianów dzieje się więcej niż w Modzie na sukces. Blac Chyna dopiero co ogłosiła, że spodziewa się dziecka z Robem. Celebrytka ma już syna ze związku z Tygą, który od roku próbuje się wżenić w warta miliony dolarów rodzinkę. Jeśli Kylie w końcu zgodzi się za niego wyjść to na świątecznych spotkaniach będzie bardzo wesoło. Wiadomo już, że wokół organizacji ślubu i ciąży Chyny skupi się nowa seria reality show. Do tej wesołej gromadki dołączy najprawdopodobniej także jeszcze jedna "gwiazda".
Blac Chyna ma bardzo ambitną mamę, która mocno przypomina nam Izabelę Kisio-Skorupę. Tokyo Toni, która naprawdę ma na imię Shalana Jones-Hunter, ostro promuje się w Internecie, a także kilka razy próbowała wedrzeć się na hollywoodzkie imprezy. Teraz mama Chyny ma szansę na karierę. Negocjuje z Kardashianami kontrakt na pojawienie się w ich show. Aby było ciekawiej 46-letnia Tokyo Toni ma prawny zakaz zbliżania się do męża, którego trzykrotnie pobiła. Obecnie toczy się przeciwko niej sprawa o "trwałe uszkodzenie ciała" Marcellus Huntera, którego poślubiła zaledwie 4 lata temu.
Tokyo Toni na Instagramie napisała, że jest szczęsliwa, że Rob Kardashian zostanie jej synem. Nie przeszkadza jej fakt, że zaledwie miesiąc temu nazwała Kardashianki "dziwkami z reality show".