Pamela Anderson od lat angażuje się w działalność organizacji walczących o prawa zwierząt. Gwiazda Słonecznego Patrolu stara się wykorzystywać swoje największe atuty i dla "dobra sprawy" już niejednokrotnie rozebrała się na łamach Playboya.
Gwiazda postanowiła przypomnieć o zwierzętach również podczas trwającego festiwalu w Cannes. Wczoraj pojawiła się na scenie, z której razem z przedstawicielami organizacji Sea Sheperd walczyła o prawa delfinów. Jej zdaniem budowanie parków wodnych i centrów rozrywki zagraża populacji tych ssaków:
Chciałabym zobaczyć w moim życiu wszystkie uwolnione zwierzęta. Musimy naprawić wszystkie szkody w ciągu najbliższych pięćdziesięciu lat. Naszym zadaniem jest walka o spokój oceanów i wszystkich zwierząt, które w nich żyją - mówiła Pamela.
Anderson do walki o prawa delfinów zdecydowała się na beżową, koronkową suknię. Już poza sceną, na plaży, pokazała się w błękitnej sukience i niebieskim sweterku.
Zobaczcie, jak wyglądała.