Wiadomo już, że Edyta Górniak zaśpiewa przed koncertem kanadyjskiej piosenkarki, który odbędzie się pod koniec maja. Oczywiście jej mąż i zarazem manedżer stara się wypromować ten występ, jak tylko się da: Edyta zaśpiewa przed Celine Dion i nie będzie to support tylko równorzędny koncert - zapewnia.
Ta, już to widzimy. Te tłumy walące na "Koreę" Górniak. Chodzi przecież tylko o zajęcie ludzi przed głównym występem, o te kilkadziesiąt minut przed koncertem gwiazdy, kiedy chodzi się w tę i z powrotem, szuka swoich miejsc, kończy jeść hot-dogi i rozmawia z nieoczekiwanie spotkanymi znajomymi.
Edyta wyznaje jednak, że liczy nawet na zaśpiewanie duetu z Celine Dion w czasie głównego koncertu. Jak myślicie, wpuszczą ją na scenę?