Weteranka kina Susan Sarandon od środy bawi się na Lazurowym Wybrzeżu. Aktorka przyjechała do Cannes świętować jubileusz 25-lecia filmu Thelma i Louise, kultowego dramatu o feministycznej wymowie. Wczoraj wzięła udział w panelu poświęconym roli kobiet w przemyśle filmowym. Podczas spotkania najpierw zdecydowanie potępiła Woody'ego Allena, stwierdzając, że nie ma o nim nic dobrego do powiedzenia. Spytana o swoje plany na emeryturę zaskoczyła wszystkich, wyznając, że chętnie spróbowałaby swoich sił jako... reżyserka filmu pornograficznego dla kobiet.
69-letnia aktorka stwierdziła, że większość dostępnej pornografii została stworzona dla mężczyzn i nie nadaje się dla kobiet. Nie oglądałam tego aż tyle, żeby wiedzieć, w czym problem. Ale ogólnie pornografia jest po prostu brutalna i nie wygląda zachęcająco z kobiecego punktu widzenia - powiedziała brytyjskiemu The Times Zdobywczyni Oscara za rolę w filmie Przed egzekucją wyznała, że myśli poważnie o nakręceniu filmu pornograficznego, który byłby skierowany do kobiet. Odgrażam się od pewnego czasu, że, kiedy przestanę grać w wieku 80 lat, chcę się zająć tym tematem.
Z pewnością 69-letniej Susan Sarandon nie brakuje kompetencji w tej dziedzinie. W trakcie swojej długiej kariery wielokrotnie odgrywała śmiałe sceny erotyczne, które sama dodawała do scenariuszy, jak scena z Zagadki nieśmiertelności (1983), gdzie uprawiała seks z grającą wampira Catherine Deneuve. W latach 80. rozbierała się w co drugim swoim filmie., m.in. Ślicznotce, Królu Cyganów, Atlantic City, Burzy czy Rocky Horror Picture Show.
Oglądaliście jej filmy z tamtych czasów?